Chemiczna noc na Uniwersytecie

Chemiczne eksperymenty są nie mniej atrakcyjne niż Mundial w Rosji. Świadczy o tym frekwencja podczas pierwszej CHEM-NOCY w Instytucie Chemii Uniwersytetu Jana Kochanowskiego.

Do budynku Wydziału Matematyczno – Przyrodniczego przy ulicy Świętokrzyskiej w piątkowy wieczór przybyło około 1,5 tys. gości pierwszej Nocy Chemików. Przyjechały autokary z uczniami świętokrzyskich szkół. Uczniowie mają już wystawione oceny, za tydzień rozpoczynają wakacje. Pomimo tego, postanowili na kilka godzin przenieść się do świata naukowych doświadczeń. Kolejki do laboratoriów były długie. Zachwytom nie było końca. Trudno się dziwić, bo w szkolnych laboratoriach trudno o podobne doświadczenia. Pojawili się też kielczanie, głównie rodzice z dziećmi, które mogły po raz pierwszy przeprowadzić badanie w uniwersyteckim laboratorium.

- Noc chemików w Kielcach była moim marzeniem. Udało się to zrobić, a widząc zainteresowanie i zaciekawienie w oczach młodych ludzi, wiem, że było warto. Mam nadzieję, że to początek cyklicznej  imprezy i spotkamy się ponownie za rok – mówi dr Agnieszka Jabłońska – Wawrzycka z Instytutu Chemii UJK. Dr hab. Sławomir Michałkiewicz prof. UJK, dyrektor Instytutu Chemii jest przekonany, że CHEM-NOC nie tylko popularyzuje chemię, ale ma także walor promocyjny.  – Pokazujemy nasze laboratoria. Nasi pracownicy i studenci nie tylko świetnie prowadzą warsztaty i pokazy, ale też zachęcają do studiowania na UJK – mówi prof. Sławomir Michałkiewicz.

Chemiczna noc rozpoczęła się cyklem wykładów z zakresu geochemii, metrologii, chemii żywności i chemii kryminalistycznej. Pod okiem pracowników instytutu, doktorantów oraz studentów uczestnicy  odkrywali „chemię od kuchni” przez lawową lampę czy kolorowy wir. W ramach warsztatów można było „spróbować kuchni molekularnej” oraz przygotować naturalne kosmetyki. Ciekawość pobudziły doświadczenia związane z efektami specjalnymi i zabezpieczaniem śladów zbrodni.

 

Nasz profil na Facebook
Tweeter
YouTube
Radio Fraszka