Wreszcie w jednym miejscu

Dzięki Centrum łatwiej organizować zajęcia i życie sportowe uczelni. Już ponad rok działa Centrum Rehabilitacji i Sportu UJK. Z dr. Rafałem Pawłowskim, kierownikiem Studium Wychowania Fizycznego i Sportu UJK rozmawiają Sonia Dróżdż i Piotr Grabski studenci drugiego roku dziennikarstwa i komunikacji społecznej na Uniwersytecie Jana Kochanowskiego.

Sonia Dróżdż, Piotr Grabski: Już ponad rok funkcjonuje Centrum Rehabilitacji i Sportu przy UJK. Jak duże to ułatwienie zarówno dla studentów jak i kadry pracowniczej?

Dr Rafał Pawłowski: Jest to udogodnienie dwustronne, ponieważ studenci mają zajęcia w jednym miejscu a nie w ośmiu wynajmowanych halach. Oczywiście część z nich musi dojeżdzać tutaj ze swoich wydziałów, ale jest to miejsce z kórym mogą się identyfikować, gdzie zajęcia odbywają się w jednym miejscu, poza basenem pływackim.  Dla pracowników jest to ułatwienie, gdyż nie mają dziennych zajęć w trzech miejscach, tylko w jednym. Tym bardziej, że mieści się tutaj biuro. W związku z tym praca administracyjna z pracą na hali się łączy, wszystkie sale, siłownia są w jednym miejscu, łatwiej jest się porozumiewać i organizować całe życie sportowe uczelni.

Czy w pełni wykorzystywany jest potencjał tego Centrum?

Jest wykorzystywany. Myślę, że nawet może przyjść moment, że będzie nam brakowało miejsca, dlatego, że mamy dużo zajęć fitness i siłowni, które studenci najchętniej wybierają jako formę wf-u. Sala jest zajęta przez pięć  dni w tygodniu, w sumie codziennie do 22. W kolejnych latach życie sportowe będzie się rozwijać. Dodatkowo uruchomiliśmy nowy kierunek - wychowanie fizyczne, który będzie zajmować coraz więcej miejsca. Na razie mamy pierwszy rok, za rok będzie pierwszy i drugi, itd.

Czy ,,zwykły Kowalski" może wynająć halę prywatnie, na własny użytek?

Nie ma takiej możliwości z dwóch powodów. Po pierwsze obiekt powstał ze środków unijnych i przez pięć lat nie może być wykorzystywany w celach komercyjnych, czyli jest dostępny tylko w celach w jakich był budowany,  dydaktycznych. Po drugie, mógłby być też problem dostępności obiektu i znalezienia wolnych godzin.

 

Jakie są pomysły na przyszłość, czy istnieje możliwość budowy basenu?

Basenu nie będzie, dlatego, że nie ma aż takiego zapotrzebowania, a koszty utrzymania są bardzo drogie. Tym bardziej, że nie tak dawno w Kielcach był tylko jeden kryty basen - na ul.Krakowskiej - teraz tych obiektów jest bodajże pięć i nie ma problemu żeby je wynająć. Zaspokaja to nasze potrzeby.

Mamy w planie budowę boisk zewnętrznych przy hali - o ile pozyskamy środki z Ministerstwa Sportu. Planujemy utworzenie boiska piaskowego - do siatkówki oraz o sztucznej nawierzchni - do piłki nożnej, z aneksem lekkoatletycznym - prosta bieżnia, skok w dal i rzutnia do pchnięcia kulą.

Dziękujemy bardzo za poświęcony czas.

Nasz profil na Facebook
Tweeter
YouTube
Radio Fraszka