Nowa epoka

Profesor Agnieszka Gałuszka z Uniwersytetu Jana Kochanowskiego jest w grupie naukowców, którzy uważają, że zaczęła się nowa era w dziejach Ziemi. Artykuł na ten temat ukazał się w prestiżowym tygodniku „Science”.

Profesor Agnieszka Gałuszka z Zakładu Geochemii i Ochrony Środowiska Instytutu Chemii UJK  jest współautorką tekstu, pod którym podpisało się 22 naukowców z największych ośrodków naukowych na świecie. 8 stycznia 2016 roku opublikował go tygodnik „Science”, który obok „Nature” jest uważany za najpoważniejsze wydawnictwo naukowe na świecie.

Autorzy tekstu są przekonani, że żyjemy na początku nowej epoki w dziejach Ziemi – antropocenu, który następuje po holocenie, uważanym oficjalnie za współczesną nam erę.  Na takie stwierdzenie pozwala zapis geologiczny współczesnych osadów. Zdaniem badaczy, antropocen zaczął się około 1950 roku.

- Ten moment określa się jako tak zwane Wielkie Przyspieszenie. Od tego czasu możemy zauważyć bardzo intensywny wzrost demograficzny i będące jego konsekwencją zwiększenie produkcji i działalności przemysłowej w skali globalnej. Te zmiany oraz inne przejawy działalności człowieka, pozostawiają swój ślad we współczesnych osadach - mówi profesor Agnieszka Gałuszka w rozmowie z PAP.

Zdaniem profesor z Uniwersytetu Jana Kochanowskiego, osady z ostatnich dekad charakteryzują się obecnością materiałów, które są ściśle związane z działalnością człowieka, takich jak aluminium, beton, tworzywa sztuczne. Są w nich także obecne izotopy radioaktywne (m.in. pluton) powstałe w wyniku testów nuklearnych prowadzonych od 1945 r. Izotopy te przemieszczały się z masami powietrza i są teraz obecne w osadach na całym globie.

Agnieszka Gałuszka wyjaśnia, że nazwa antropocen - choć przeniknęła już do języka potocznego - nie została dotąd zatwierdzona jako oficjalny termin naukowy. Do tego potrzebna jest zgoda od Międzynarodowej Komisji Stratygrafii (ICS). Tymczasem komisja ta czeka na twarde dowody. Mają być one zaprezentowane w tym roku przez grupę roboczą ds. antropocenu na Międzynarodowym Kongresie Geologicznym w Kapsztadzie pod koniec sierpnia.  - Liczymy, że dowody, które udało nam się zebrać w publikacjach, są na tyle silne, że przekonamy środowisko naukowe geologów o tym, że antropocen powinien mieć swoje miejsce w dziejach Ziemi - wyraża nadzieję współautorka publikacji.

Badaczka z Uniwersytetu Jana Kochanowskiego podkreśla, że termin "antropocen" funkcjonuje już w języku potocznym i najczęściej jego użycie jest nacechowane silnym kontekstem światopoglądowym, związanym z obwinianiem człowieka o degradację środowiska przyrodniczego.  – My, jako grupa robocza, jesteśmy jednak dalecy od tego, by oceniać, czy zmiany spowodowane przez człowieka są dobre czy nie. Nas interesuje, czy cechy współczesnych osadów różnią się na tyle od cech osadów starszych, że uprawnia nas to do stwierdzenia, że żyjemy w nowej jednostce w dziejach Ziemi. My po prostu szukamy twardych dowodów na to, że epoka antropocenu już nastała. Sformalizowanie tej jednostki przez Międzynarodową Komisję Stratygrafii potwierdziłoby nasze poszukiwania – mówi.

Profesor Agnieszka Gałuszka jest jedynym przedstawicielem polskich uczelni w międzynarodowej grupy ds. antropocenu kierowanej przez badacza polskiego pochodzenia – prof. Jana Zalasiewicza z brytyjskiego Uniwersytetu w Leicester.

PAP, pio

Nasz profil na Facebook
Tweeter
YouTube
Radio Fraszka