Unikatowa wystawa Kazań Świętokrzyskich!

13 września br. w Klasztorze oo. Misjonarzy Oblatów MN na Świętym Krzyżu odbędzie się jednodniowa wystawa oryginału rękopisu z XIV w. KAZAŃ ŚWIĘTOKRZYSKICH - narodowej relikwii języka polskiego ze zbiorów Biblioteki Narodowej w Warszawie. Zaprasza współorganizator wydarzenia: Uniwersytet Jana Kochanowskiego w Kielcach.

13 września br. w Klasztorze oo. Misjonarzy Oblatów MN na Świętym Krzyżu odbędzie się jednodniowa wystawa oryginału rękopisu z XIV w. KAZAŃ ŚWIĘTOKRZYSKICH - narodowej relikwii języka polskiego ze zbiorów Biblioteki Narodowej w Warszawie. Zaprasza współorganizator wydarzenia: Uniwersytet Jana Kochanowskiego w Kielcach.

W Zakrystii Bazyliki Podwyższenia Drzewa Krzyża Świętego podczas jednodniowej wystawy będzie można zobaczyć „najcenniejszy spośród nad złoto droższych skarbów Biblioteki Narodowej”, od których wraz z najstarszą częścią Bogurodzicy (44 słowa dwóch najstarszych strof) zaczynają się dzieje polskiej literatury.

 

Kazania Świętokrzyskie - największe odkrycie polskiej humanistyki

W opactwie benedyktyńskim na Św. Krzyżu w XV w. w tamtejszej bibliotece przechowywana była księga rękopiśmienna o sygn. Lat. Q. I  281 zawierająca Listy, Dzieje Apostolskie oraz Apokalipsę, która wraz z innymi rękopisami po kasacji zakonu w 1819 r. została wywieziona do Biblioteki Publicznej przy Uniwersytecie Warszawskim, a potem w wyniku represji po powstaniu listopadowym w latach 1832-1834 przez rosyjskiego zaborcę do Sankt Petersburga do tamtejszej Cesarskiej Biblioteki Publicznej. Już tam w Petersburgu  sięgnął do rękopisu A. Brückner, jeden z najwybitniejszych polskich humanistów i badając ów rękopis, dokonał jednego z największych odkryć polskiej humanistyki. Stało się to dokładnie 25.03.1890 r. Brückner zauważył, że przy oprawie rękopisu użyto jako zagiętek -  pasków pergaminu znacznie starszego zapisanego tekstem w języku polskim (sznurki użyte do zszycia poszczególnych składek księgi zabezpieczono paskami  pergaminowymi, aby papier nie przecierał się na szwach).

18 pasków

Po wydobyciu z oprawy, ułożeniu i uporządkowaniu oczom Brücknera ukazały się w sumie fragmenty sześciu  kazań w języku polskim zachowane na 18 paskach o wym. 20,5 x 1,5 cm., w kolejności: Kazanie na św. Michała, Na św. Katarzynę (jedyne niemal w całości zachowane), Na św. Mikołaja, Na Narodzenie Pańskie, Na Objawienie Pańskie oraz Na Oczyszczenie NMP, stanowiące zapewne cudownie ocalałą część większej całości. Rękopis kazań powrócił do Polski na mocy Traktatu Ryskiego z 1921 r. z Rosją w dn. 12.06.1925 r. do nowo powstającej Biblioteki Narodowej w Warszawie.  Tuż przed wybuchem II wojny wywieziono je poza Polskę i zdeponowano w Bibliotece Polskiej w Paryżu, a następnie w Bank of Montreal w Ottawie, skąd wróciły ponownie do Polski w 1959 r. do Biblioteki Narodowej w Warszawie, gdzie do dziś są przechowywane w skarbcu oznaczone sygnaturą 8001 przechowywane w specjalnej drewnianej zabezpieczonej cienką taflą szkła szkatułce.

Tajemniczy autor Kazań świętokrzyskich

Nie wiemy dokładnie, kiedy powstały i gdzie. Najbardziej prawdopodobna data powstania to poł. XIV w., ale niektórzy badacze sądzą, że Kazania mogą być kopią tekstu wcześniejszego sięgającego nawet XIII w. Sam kodeks, w który wszyto Kazania powstał na Łyścu między 1430-1445 r., (przez pewien czas ok. 1445 r. był przechowywany w eremie łysogórskim św. Marii Magdaleny w Leżajsku), czyli można przypuszczać, że ok. 1430 r. Kazania zostały pocięte i wszyte jako makulatura pergaminowa do nowego wspomnianego wcześniej papierowego kodeksu Lat. Q. I  281.

Przypadkowo odkryte Kazania ujawniły tekst nietuzinkowy, unikat, arcydzieło. Badacze zgodnie podkreślają, nie tylko wyraźnie uczony charakter, niezwykłe wysmakowanie i kunszt rytmicznej, rymowanej prozy, czyli tego co składało się na tzw. ars dictandi, innymi słowy wysokiej klasy przygotowanie literackie, lecz również  przygotowanie homiletyczne Kazań w ramach artis praedicandi.

Autor Kazań był więc bez wątpienia wielkim erudytą, oczytanym teologicznie i literacko intelektualistą oraz mistrzem słowa, po prostu … wielkim kaznodzieją był.     

Zobacz folder informacyjny

Nasz profil na Facebook
Tweeter
YouTube
Radio Fraszka